solid77
2010-07-30 18:10:13 UTC
Witam
Nazywam się Rafał, mam 31 lat, 190 cm wzrostu. Od kończ 2005 roku,
traciłem na wadze 15 kg, wcześniej ważyłem 90 kg. Potem od lutego 2006
roku moja waga jeszcze spdała, a potem od konca lutego 2006 roku do
kwietnia tego roku moja waga mieściła się w granicach 59 kg- 64 kg.
Od marca tego roku zaczełem walczyć z ogromną niedowagą. Pod koniec
kwietna tego roku doszedłem do 71 kg, a potem moja waga mieściła się w
granicach 67-70 kg. Obecnie od wczoraj doszedłem do 71,5 kg,
kosztowało mnie to wiele wyrzeczeń, tzn. ciężki katorgi - wcinałem
ogromne ilości posiłków, czasami, słabo było mi z jedzenia. Ale nadaj
moje bmi nadal jeszcze nie jest w normie. ciężkich ćwiczeń siłowych
nie wolno mi wykonywać, bo łatwo jestem ostatnio podatny na
przeziębienia, a od połowy maja tego roku zdarza się, że mój kręgosłup
mnie boli. Od 5 lat jestem samotnym kawalerem, nawet moje najbliższe
mi koleżanki mnie nie chcą, bo uważają, nie dość, że nie jestem tak
jak większość moich znajomych ze szkoły sprytny, to jeszcze
niedorozwinięty fizycznie.Co mam robić, żeby możliwie jak
najszybciej chociarz osiągnąć normalną wagę?
Nazywam się Rafał, mam 31 lat, 190 cm wzrostu. Od kończ 2005 roku,
traciłem na wadze 15 kg, wcześniej ważyłem 90 kg. Potem od lutego 2006
roku moja waga jeszcze spdała, a potem od konca lutego 2006 roku do
kwietnia tego roku moja waga mieściła się w granicach 59 kg- 64 kg.
Od marca tego roku zaczełem walczyć z ogromną niedowagą. Pod koniec
kwietna tego roku doszedłem do 71 kg, a potem moja waga mieściła się w
granicach 67-70 kg. Obecnie od wczoraj doszedłem do 71,5 kg,
kosztowało mnie to wiele wyrzeczeń, tzn. ciężki katorgi - wcinałem
ogromne ilości posiłków, czasami, słabo było mi z jedzenia. Ale nadaj
moje bmi nadal jeszcze nie jest w normie. ciężkich ćwiczeń siłowych
nie wolno mi wykonywać, bo łatwo jestem ostatnio podatny na
przeziębienia, a od połowy maja tego roku zdarza się, że mój kręgosłup
mnie boli. Od 5 lat jestem samotnym kawalerem, nawet moje najbliższe
mi koleżanki mnie nie chcą, bo uważają, nie dość, że nie jestem tak
jak większość moich znajomych ze szkoły sprytny, to jeszcze
niedorozwinięty fizycznie.Co mam robić, żeby możliwie jak
najszybciej chociarz osiągnąć normalną wagę?